DQ381 - DSG szarpanie

[RobertG7]

Serwis powiedział że do póki nie ma błędów trzeba jeździć. Nie mają żadnego punktu zaczepiania.

To może trzeba spróbować w innym serwisie (inny właściciel), nic cię to nie kosztuje

[siano]

Nie do końca nic kosztuje. Prowadzę własną działalność. Nowe auto kupuje się głównie po to aby uniknąć sytuacji ciągłych wizyt w serwisie. Auto musi na siebie zarobić.
Dodatkowo salon odmawia wydania auta zastępczego. Poprzednio wizyta zakończyła się koniecznością najmu auta. Kosztów nikt nie zwróci.
Oprócz tego od początku cały czas jest coś pod górkę.
Na start:
- auto miało porysowaną szybę przednią (została ona wymieniona)
- stuka zawieszenie w przednim lewym kole. Słychać to przy najeżdżaniu na próg, krawężnik na skręconych kole (serwis rozkłada ręce)
- wykładzina przy tylnych siedzeniach wyciąga się z plastików przy progach. Wygląda to tak jakby była za krótka lub brakowało czegoś pod nią. (reklamacja w trakcie)

Po prostu dramat.
Nie zrozum mnie źle poruszyłem ten temat na forum aby znaleźć jakiś punkt zaczepiania. Może ktoś się zmagał z podobnymi problemami.

[Cahir]

Nie do końca nic kosztuje. Prowadzę własną działalność. Nowe auto kupuje się głównie po to aby uniknąć sytuacji ciągłych wizyt w serwisie. Auto musi na siebie zarobić.
Dodatkowo salon odmawia wydania auta zastępczego. Poprzednio wizyta zakończyła się koniecznością najmu auta. Kosztów nikt nie zwróci.

Jak poradzili ci wyżej - zmień serwis.
Oddawałem swojego Peugota na małą naprawę gwarancyjną. Jeden serwis nie dawał mi auta zastępczego "bo się nie należy". Przy nich zadzwoniłem do innego, auto zastępcze dostałem bez problemu, a ci pierwsi stracili klienta.

Do swojego salonu Skody trafiłem z polecenia znajomego, kupił tam auto i nawet jak przyjeżdża na serwis , to dostaje samochód na te parę godz. aby mógł "coś pozałatwiać" a nie siedzieć bezczynnie

[Bury_Kocur]

Do swojego salonu Skody trafiłem z polecenia znajomego, kupił tam auto i nawet jak przyjeżdża na serwis , to dostaje samochód na te parę godz. aby mógł "coś pozałatwiać" a nie siedzieć bezczynnie

dwa pytania:
1. jaki to salon?
2. czy owo "dostanie" auta zastępczego jest za free czy odpłatne?
pzdr
Włodek

[Cahir]

Re-Wo Volumis Motors Sp.z.o.o.
Hutnicza 2a, 59-300 Lubin

[michal82]

U mnie jest podobnie. 13k przejechane.
Od początku czułem szarpanie głównie między 2 -> 3 biegiem.

U mnie podobnie, przy umiarkowanym przyspieszaniu większość zmian biegu z 2-> 3 jest z szarpnięciem.
Teraz mam przebieg ponad 40k. Myślę, że było już tak jak auto miało nalatane kilka tysięcy.

[siano]

Chciałbym zaktualizować swoją sprawę. Problem niestety dalej występuje. Serwis twierdzi że jest ok a moim odczuci jest coś nie tak.
Dodatkowo do nowych dziwnych objawów doszło stukanie/trzeszczenie najczęściej występuje w deszczowe dni jak auto jedzie powoli przy skręconych kołach. Bez znaczenia czy w prawą czy w lewą stronę. Stuk słychać z lewej strony.
Ktoś zmagał się z podobnym problemem ? We wtorek auto oddaje do serwisu. Jak nic to nie da muszę zmienić serwis.
Udało mi się nagrać ten dźwięk.
https://youtube.com/shorts/x2_152yp9Lw?feature=share

[floox]

Ja mam porównanie z TDI i moja obserwacja jest taka: przy TDI skrzynia lepiej zmienia biegi w dół, a przy TSI lepiej zmienia w górę. W przypadku zmian w dół w TSI dzieją się różne rzeczy, ale srał pies, nie zawsze i nie aż tak, żeby zaraz włosy rwać z nosa. Jeździć, obserwować, cieszyć się fantastycznym samochodem.

Pozdr,
--
Flx

[floox]

Dodatkowo do nowych dziwnych objawów doszło stukanie/trzeszczenie najczęściej występuje w deszczowe dni jak auto jedzie powoli przy skręconych kołach. Bez znaczenia czy w prawą czy w lewą stronę. Stuk słychać z lewej strony.
Ktoś zmagał się z podobnym problemem ?

Dobrze, że nagrałeś, bo już myślałem, że to będzie zawieszenie, u mnie od nowości lubi w zimie skrzypieć, ale tutaj to coś ewidentnie ociera i nie jest to dźwięk normalny.

Pzdr,
--
Flx

[siano]

Uwierz mi że ostatnie o czym marze to jeżdżenie do serwisu. Nie mam na to czasu, ani ochoty.
Szarpanie jestem w stanie przeżyć, można się do tego przyzwyczaić, ale stuki i jakieś dziwne skrzypienie w zawieszeniu nie są do przyjęcia.

Ogólnie auto jest na prawdę świetne. Ale tego typu pierdoły psują całokształt i zamiast jeździć i się cieszysz jak piszesz to słucham czy coś znowu nie trzeszczy i skrzypi.
Masakra.