Witam wszystkich,
szukałem po tematach ale nie zauważyłem aby był założony taki temat, jeśli nie zauważyłem to proszę bez hejtu od razu.
Chodzi o to, że mam pewien problem i chciałbym Was wszystkich się poradzić czy Kodiaq tak ma, czy tylko u mnie występuje taka sytuacja.
Mianowicie mam autko z 09.2020 na blacie 24000 km ( licząc na okrągło)
Generalnie od samego początku, mam wrażenie, że to zawieszenie szczególności z przodu chodzi mega twardo.
Zgłaszałem to na serwisie i generalnie ciągle słyszę, że sprawdzili, że jest wszystko ok.
Wczoraj byłem na dolewce/kontroli ubytku płynu chłodniczego i zgłosiłem fakt, że czasem jak przejeżdżam przez prób zwalniający to jest takie mega uderzenie jakby przejechał czymś sztywnym ( dodam, że należę do osób które praktycznie na progach zwania do zera i nie przejeżdżam na wciśniętym hamulcu).
Kilkakrotnie zdążyło mi się, że podczas skręcony kół ( w lewo?) i wjeżdżaniem na osiedle ( pokonanie krawężnika czuć w kierownicy jakby delikatnie coś przeskakiwało i luz na drążku) poprawnie jeśli źle mówię.
Zgłosiłem fakt to autko pojechało wczoraj na ścieżkę diagnostyczną i sprawdziło tylko jakby tłumienie amortyzatorów ( średnio jest na poziomie50%) powiedzieli, że przy tych dużych kołach jest to bardzo dobry wynik.
Ja jednak chciałbym się Was poradzić czy moje obawy, że jednak coś nie tak z zawieszeniem typu delikatny luz, przeskoczenie czego które jest wyczuwalne w kierownicy(pokonywanie jakiegoś krawężnika) jest normalne w tego typie samochodu?
Kodiaq 2.0 TSI, DSG 7
Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
amorki pewnie OK, raczej luzy w wahaczach niech sprawdzą. mi przy 67000 rozleciał się wahacz, tuleja wypadła całkowicie
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
- Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
U mnie dzieje się dokładnie tak samo. Przebieg 57000. Coraz bardziej irytuje mnie ten samochód...Alek2000 pisze: ↑30 lip 2021, 11:48Witam wszystkich,
szukałem po tematach ale nie zauważyłem aby był założony taki temat, jeśli nie zauważyłem to proszę bez hejtu od razu.
Chodzi o to, że mam pewien problem i chciałbym Was wszystkich się poradzić czy Kodiaq tak ma, czy tylko u mnie występuje taka sytuacja.
Mianowicie mam autko z 09.2020 na blacie 24000 km ( licząc na okrągło)
Generalnie od samego początku, mam wrażenie, że to zawieszenie szczególności z przodu chodzi mega twardo.
Zgłaszałem to na serwisie i generalnie ciągle słyszę, że sprawdzili, że jest wszystko ok.
Wczoraj byłem na dolewce/kontroli ubytku płynu chłodniczego i zgłosiłem fakt, że czasem jak przejeżdżam przez prób zwalniający to jest takie mega uderzenie jakby przejechał czymś sztywnym ( dodam, że należę do osób które praktycznie na progach zwania do zera i nie przejeżdżam na wciśniętym hamulcu).
Kilkakrotnie zdążyło mi się, że podczas skręcony kół ( w lewo?) i wjeżdżaniem na osiedle ( pokonanie krawężnika czuć w kierownicy jakby delikatnie coś przeskakiwało i luz na drążku) poprawnie jeśli źle mówię.
Zgłosiłem fakt to autko pojechało wczoraj na ścieżkę diagnostyczną i sprawdziło tylko jakby tłumienie amortyzatorów ( średnio jest na poziomie50%) powiedzieli, że przy tych dużych kołach jest to bardzo dobry wynik.
Ja jednak chciałbym się Was poradzić czy moje obawy, że jednak coś nie tak z zawieszeniem typu delikatny luz, przeskoczenie czego które jest wyczuwalne w kierownicy(pokonywanie jakiegoś krawężnika) jest normalne w tego typie samochodu?
Kodiaq 2.0 TSI, DSG 7
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
Macie DCC?
W zasadzie każde przejeżdżanie przez progi to było 'łubu dub' w przednim zawieszeniu...
Przez 4 lata, 120 000km nic się nie zmieniło.
W zasadzie każde przejeżdżanie przez progi to było 'łubu dub' w przednim zawieszeniu...
Przez 4 lata, 120 000km nic się nie zmieniło.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
- Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
Tak mam DCC. Stuki mam już od dawna i na każdym przeglądzie o nich mówiłem i podobno wszystko ok. Za 2000 km mam kolejny przegląd i jak teraz powiedzą na serwisie że wszystko ok to już nie wiem...MałGorzata pisze: ↑05 paź 2021, 22:28Macie DCC?
W zasadzie każde przejeżdżanie przez progi to było 'łubu dub' w przednim zawieszeniu...
Przez 4 lata, 120 000km nic się nie zmieniło.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
- Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
Przy takim przebiegu to normalne ? No nie wydaje mi sie. Nie wiem po jakich drogach musiałbym jeździć żeby łączniki się rozsypały... Pompę wody wymieniałem przy 50000, to tez normalne ? Klocki hamulcowe przy 19000 to też normalne ? Jakość części to w dzisiejszych czasach jakiś dramat....
- herman00
- Posty: 266
- Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
- Lokalizacja: Warszawa Ursynów
- Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
Wszędzie jest dramat, sprzęt, w tym samochód nie jest obliczany na "naście" lat użytkowania, a 5-6 i kupuj nowe, kupuj nowe, kupuj nowe ...
Ja w poprzednim samochodzie - też 4x4 wymieniałam łączniki co druga wymianę oleju, czyli co 30 tys km, bo nie dawało się wytrzymać. Koszt z wymianą 200zł.
Ja w poprzednim samochodzie - też 4x4 wymieniałam łączniki co druga wymianę oleju, czyli co 30 tys km, bo nie dawało się wytrzymać. Koszt z wymianą 200zł.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze
To ja bezproblemowo dojechałem do 70 kkm i auto poszło do nowego właściciela, a auto lekko nie miało, bo woziło nie raz, nie dwa po 500 kg, a do domu gruntówka 1 km. Zawias zwykły.