Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Alek2000
Posty: 7
Rejestracja: 02 sie 2020, 20:11
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TSI DSG

Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: Alek2000 »

Witam wszystkich,
szukałem po tematach ale nie zauważyłem aby był założony taki temat, jeśli nie zauważyłem to proszę bez hejtu od razu.

Chodzi o to, że mam pewien problem i chciałbym Was wszystkich się poradzić czy Kodiaq tak ma, czy tylko u mnie występuje taka sytuacja.
Mianowicie mam autko z 09.2020 na blacie 24000 km ( licząc na okrągło)
Generalnie od samego początku, mam wrażenie, że to zawieszenie szczególności z przodu chodzi mega twardo.
Zgłaszałem to na serwisie i generalnie ciągle słyszę, że sprawdzili, że jest wszystko ok.
Wczoraj byłem na dolewce/kontroli ubytku płynu chłodniczego i zgłosiłem fakt, że czasem jak przejeżdżam przez prób zwalniający to jest takie mega uderzenie jakby przejechał czymś sztywnym ( dodam, że należę do osób które praktycznie na progach zwania do zera i nie przejeżdżam na wciśniętym hamulcu).
Kilkakrotnie zdążyło mi się, że podczas skręcony kół ( w lewo?) i wjeżdżaniem na osiedle ( pokonanie krawężnika czuć w kierownicy jakby delikatnie coś przeskakiwało i luz na drążku) poprawnie jeśli źle mówię.
Zgłosiłem fakt to autko pojechało wczoraj na ścieżkę diagnostyczną i sprawdziło tylko jakby tłumienie amortyzatorów ( średnio jest na poziomie50%) powiedzieli, że przy tych dużych kołach jest to bardzo dobry wynik.
Ja jednak chciałbym się Was poradzić czy moje obawy, że jednak coś nie tak z zawieszeniem typu delikatny luz, przeskoczenie czego które jest wyczuwalne w kierownicy(pokonywanie jakiegoś krawężnika) jest normalne w tego typie samochodu? :geek: :geek:

Kodiaq 2.0 TSI, DSG 7



Sponsor

Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Sponsor


stysiek
Posty: 197
Rejestracja: 01 gru 2020, 21:48
Samochód: Kodiaq Sportline 2.0 TDI

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: stysiek »

amorki pewnie OK, raczej luzy w wahaczach niech sprawdzą. mi przy 67000 rozleciał się wahacz, tuleja wypadła całkowicie

Adammm
Posty: 48
Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: Adammm »

Alek2000 pisze:
30 lip 2021, 11:48
Witam wszystkich,
szukałem po tematach ale nie zauważyłem aby był założony taki temat, jeśli nie zauważyłem to proszę bez hejtu od razu.

Chodzi o to, że mam pewien problem i chciałbym Was wszystkich się poradzić czy Kodiaq tak ma, czy tylko u mnie występuje taka sytuacja.
Mianowicie mam autko z 09.2020 na blacie 24000 km ( licząc na okrągło)
Generalnie od samego początku, mam wrażenie, że to zawieszenie szczególności z przodu chodzi mega twardo.
Zgłaszałem to na serwisie i generalnie ciągle słyszę, że sprawdzili, że jest wszystko ok.
Wczoraj byłem na dolewce/kontroli ubytku płynu chłodniczego i zgłosiłem fakt, że czasem jak przejeżdżam przez prób zwalniający to jest takie mega uderzenie jakby przejechał czymś sztywnym ( dodam, że należę do osób które praktycznie na progach zwania do zera i nie przejeżdżam na wciśniętym hamulcu).
Kilkakrotnie zdążyło mi się, że podczas skręcony kół ( w lewo?) i wjeżdżaniem na osiedle ( pokonanie krawężnika czuć w kierownicy jakby delikatnie coś przeskakiwało i luz na drążku) poprawnie jeśli źle mówię.
Zgłosiłem fakt to autko pojechało wczoraj na ścieżkę diagnostyczną i sprawdziło tylko jakby tłumienie amortyzatorów ( średnio jest na poziomie50%) powiedzieli, że przy tych dużych kołach jest to bardzo dobry wynik.
Ja jednak chciałbym się Was poradzić czy moje obawy, że jednak coś nie tak z zawieszeniem typu delikatny luz, przeskoczenie czego które jest wyczuwalne w kierownicy(pokonywanie jakiegoś krawężnika) jest normalne w tego typie samochodu? :geek: :geek:

Kodiaq 2.0 TSI, DSG 7
U mnie dzieje się dokładnie tak samo. Przebieg 57000. Coraz bardziej irytuje mnie ten samochód...

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: MałGorzata »

Macie DCC?

W zasadzie każde przejeżdżanie przez progi to było 'łubu dub' w przednim zawieszeniu...

Przez 4 lata, 120 000km nic się nie zmieniło.
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: herman00 »

Adammm pisze:
05 paź 2021, 22:27
U mnie dzieje się dokładnie tak samo. Przebieg 57000. Coraz bardziej irytuje mnie ten samochód...
57.000km - czy łączniki stabilizatorów zmienione ? To jest w zawieszeniu element eksploatacyjny podlegający wymianie.

Adammm
Posty: 48
Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: Adammm »

MałGorzata pisze:
05 paź 2021, 22:28
Macie DCC?

W zasadzie każde przejeżdżanie przez progi to było 'łubu dub' w przednim zawieszeniu...

Przez 4 lata, 120 000km nic się nie zmieniło.
Tak mam DCC. Stuki mam już od dawna i na każdym przeglądzie o nich mówiłem i podobno wszystko ok. Za 2000 km mam kolejny przegląd i jak teraz powiedzą na serwisie że wszystko ok to już nie wiem...

Adammm
Posty: 48
Rejestracja: 25 paź 2018, 0:33
Samochód: Audi A4 B8 2.0 TDI, Kodiaq Sportline 2.0 TDI 190

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: Adammm »

herman00 pisze:
06 paź 2021, 8:10
Adammm pisze:
05 paź 2021, 22:27
U mnie dzieje się dokładnie tak samo. Przebieg 57000. Coraz bardziej irytuje mnie ten samochód...
57.000km - czy łączniki stabilizatorów zmienione ? To jest w zawieszeniu element eksploatacyjny podlegający wymianie.
Przy takim przebiegu to normalne ? No nie wydaje mi sie. Nie wiem po jakich drogach musiałbym jeździć żeby łączniki się rozsypały... Pompę wody wymieniałem przy 50000, to tez normalne ? Klocki hamulcowe przy 19000 to też normalne ? Jakość części to w dzisiejszych czasach jakiś dramat....

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: herman00 »

Wszędzie jest dramat, sprzęt, w tym samochód nie jest obliczany na "naście" lat użytkowania, a 5-6 i kupuj nowe, kupuj nowe, kupuj nowe ...
Ja w poprzednim samochodzie - też 4x4 wymieniałam łączniki co druga wymianę oleju, czyli co 30 tys km, bo nie dawało się wytrzymać. Koszt z wymianą 200zł.

Malenstwo8
Posty: 2586
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Luzy w zawieszeniu/drążki kierownicze

Post autor: Malenstwo8 »

To ja bezproblemowo dojechałem do 70 kkm i auto poszło do nowego właściciela, a auto lekko nie miało, bo woziło nie raz, nie dwa po 500 kg, a do domu gruntówka 1 km. Zawias zwykły.

ODPOWIEDZ