Kodiaq Klub

Cześć,
Użytkuję swojego Kodiaqa od ponad 2ch lat (2.0 190HP DSG 4x4 SportLine).
W tym czasie udało mi się zaobserwować około 3-4 razy, mniej więcej w odstępach 2-3 miesiące każdy, że po wyłączeniu silnika przez Start-Stop, silnik nie chciał się uruchomić.
Objawem tego było, że rozusznik kręcił a silnik nie zaskakiwał.
Obroty silnika na rozruszniku były bardzo dobre (rozrusznik mało nie wyrwał silnika ).
Pomagało wyłączenie zapłonu i ponowne włączenie - wtedy silnik załapywał od pierwszego zakręcenia.

Czy ktoś z Was miał ten sam problem?
Nie wiem czy mam się tym przejmować, czy czasem tak po prostu bywa?

Nie mam żadnych błędów zarejestrowanych w komputerze.

Na foru.m tiguana II jest podobny temat problem z uruchomieniem silnik 150hp. Ja miałem właśnie tak w swoim Tigu 2018r miał ok 3 miesiące stało się to dwa razy i od tamtej pory 2,5 roku nic. Wyglondalo to tak odpalam ruszam ok 5 m i gasze pruba odpalenia kręci ok 5 sekund ( przerywam ) i odpalą normalnie. Adrugi raz zrobiłem trasę wjazd na podwórko zgasilem i potrzebuje troszkę miejsca i to samo jak wyżej .

Zepsuty system start stop 500 zł wymiana.Wada skody i skodopodobnych.

U mnie to samo, przez 2 lata 2 razy w ten sposób zawiesił się rozrusznik, kręcił jak szalony, ale silnika nie uruchomił, pewnie bendiks rozrusznika nie wskoczył w koło zamachowe czy jak to się tam nazywa.

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka