Chyba wiem co masz na myśli, też tak mam i też mnie to denerwuje, i jest bez znaczenia czy z autohold czy bez.herman00 pisze: ↑27 sty 2021, 10:28
I jeszcze o jedno zapomniałem spytać a jest związane z hamulcami i dość trudne do wytłumaczenia. Jak dojeżdżacie do skrzyżowania, macie włączony Autohold, to zatrzymanie i załapanie holdu następuje po dość mocnym wciśnięciu pedału hamulca. Jak auto cokolwiek się toczy to oczywiście hold nie załapie i trzeba "dohamować" i to dohamowanie powoduje dyskomfort, bo jest to dohamowanie wyciągające z fotela (wyszarpujące). Nie da się na tyle delikatnie operować pedałem hamulca, żeby nie było szarpnięcia na dohamowaniu aż do włączenia Autohold. Jest taki jakby opór na pedale hamulca, który stanowi barierę - naciskasz delikatnie pedał hamulca (żeby nie było szarpnięcia) to cały czas się powolutku toczysz a naciśniesz odrobinę mocnej to jest dyskomfortowe szarpnięcie. Nie macie takiego dyskomfortu przy hamowaniu do załapania przez Autohold ? Zmierzam do tego, że jest coś nie tak z pedałem i Autohold łapie nie w tym ułamku sekundy co powinien, jakby ten ułamek sekundy za szybko, stad to szarpnięcie. Ale może mi się wydaje, muszę pojeździć bez Autohold i zobaczyć jak będzie.
Chodzi o to że zatrzymując do 0 nie da się tego super płynnie zrobić, zawsze mniejsze lub większe szarpnięcie w momencie zatrzymania.
To chyba kwestia dsq, w tiguanie mam tak samo.