Pierwsza walka niedźwiedzia

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Awatar użytkownika
Fatboy
Posty: 179
Rejestracja: 30 sty 2018, 13:51
Lokalizacja: Kielce
Samochód: Kodiaq Sportline 2.0TSI 180KM 4x4 DSG (Mar 2018)

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: Fatboy »

Czy jak mam pakiet na bezdroża to nic mi tam nie wlezie ? :)


Skoda Kodiaq Sportline 4x4 DSG 2.0TSI 180KM (Marzec 2018)

Sponsor

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Sponsor


Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: MałGorzata »

Może Cię lekko pogiglać zamiast połamać kości :)
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: bubuś »

I na mojego Misia jakiś futerkowiec zagiął parol.
Więcej w wątku viewtopic.php?f=15&t=795
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

daniel_gw
Posty: 99
Rejestracja: 23 paź 2019, 7:07
Samochód: Kodiaq 2.0TDI 110kW

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: daniel_gw »

Pomocne są kostki do WC, ja wieszam brefa raz na jakiś czas go wymieniając i jest spokój. Zanim wieszałem wygryzly wygłuszenie maski

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka


freshny
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2021, 8:39
Samochód: Ambition 1.5 TSI Manual rocznik 2021

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: freshny »

A gdzie pod maska w kodiaqu to zamontować? Macie jakies patenty?

Skorek
Posty: 400
Rejestracja: 18 sty 2017, 20:56
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 4x4 AUTOMAT

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: Skorek »

Obojętnie gdzie. Tak żeby można było zaczepić. Kostki są tak lekkie, że wieszam je na rurkach od klimy. Ostatnio w innym aucie miałem taką sytuację, że kuna tylko pospacerowała i nic nie pogryzła bo wisiały kostki. Doskonale widać to na trzecim zdjęciu jak futerkowiec sobie wędrował.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

freshny
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2021, 8:39
Samochód: Ambition 1.5 TSI Manual rocznik 2021

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: freshny »

Udało się! Znalazłem miejsce koło bezpiecznikow i przypialem.:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PM72
Posty: 10
Rejestracja: 27 gru 2021, 11:47
Samochód: Skoda Kodiaq

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: PM72 »

mam ten odstraszacz i gówno warty jest . już dwa razy mi zeżarło przewody pomimo zabezpieczeń , raz za 1500 raz za 100 - po koleżeńsku .

pstad
Posty: 372
Rejestracja: 22 cze 2019, 22:32
Lokalizacja: ZS/ ZPL / ZGL
Samochód: Kodiaq 2.0 TSI,DSG,4x4

Re: Pierwsza walka niedźwiedzia

Post autor: pstad »

A ja mam "Kuchenne rewolucje" czyli zwykly pieprz Cayenne z biedry rozsypany jakies 2 zl Perfekcyjna Pania domu czyli domestos ( oryginal ) kostki do kibla ok 4 zl bo 2 szt z kazdej strony ("zabija na smierc") i zadnych strat a futrzaki po dachu domu biegaja Musisz uwierzyc w moc domestisa i pieprzu cayanne .Niech moc bedzie z Toba za ok 5 zl

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ