Kodiaq Klub

Ot przydazyla mi się taka sytuacja ze uziemiony Covidovą izolacją 3 tygodnie misiek stal nieużywany. Po 3 tygodniach okazało się że niestety padł całkowicie akumulator (mnogość prądożernych dodatków których nie odłączyłem zrobiła swoje). Po naładowaniu akumulatora i odpaleniu auta pojawiło się kilkanaście błędów. Skasowałem je obdeleven jednak każdorazowo po ponownym uruchomieniu pojawiają się ponownie. Miał ktoś taka sytuację i wie jak się pozbyć problemu odnawiających błędów?
Niestety na forum nie udało mi się znaleźć podobnego tematu, a może źle szukałem?

Pewnie będziesz musiał robić adaptacje... Jakie to błędy?

Duza ilość głównie że niskie napięcie poszczególnych elementów. Jest nawet błąd silnika awaria czujnika ciśnienia i odcina moc, po jego skasowaniu wszystko wraca do normy.

Akumulator po naładowaniu ładnie trzyma napięcie i jest sprawny sprawdzany na testerze

A czy jechałeś już samochodem po naładowaniu akumulatora?

Tak jechałem. Średnio jedna jazda ok 100km ciągiem, także teoretycznie miał komputer czas na zrestartowanie się, a tu jak nie skasuje błędów ręcznie to choinka.

Wszystkie błędy powinny zniknąć po przejechaniu kilkudziesięciu metrów do przodu. Jeśli nie pomaga pozostaje serwis.

Przejechałem z 1k, wiec chyba faktycznie serwis zostaje.

Pewnie będą musieli zrobić adaptacje, albo nastawy podstawowe. Daj znać jak to się skończy.

Tylko nie chwal się ze coś kasowałeś. Bo gwarancja pa pa

Czyli każda modyfikacja na gwarancji generuje utratę gwarancji?

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka