Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: herman00 »

Mam zwykle kluczyki w kieszeni spodni lub kurtki i coraz częściej Misiek potrafi upierdliwie krzyczeć że nie widzi kluczyka. Czy może nie odczytywać kluczyka znajdującego się w samochodzie ?
Jak myję samochód ręcznie to po dotknięciu jakiejkolwiek klamki zamyka samochód i po kolejnym dotknięciu klamki otwiera samochód (nie dotykam kluczyków), ale też przy spłukiwaniu wodą otworzył mi klapę bagażnika - czy spotkaliście się z takimi zdarzeniami ?



Sponsor

Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Sponsor


Geegs
Posty: 82
Rejestracja: 30 kwie 2018, 10:41
Samochód: Kodiaq 2.0tsi

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: Geegs »

A gdzie trzymasz kluczyk przy myciu? Bo jak w kieszeni to będzie się otwierać i zamykać, standard - kluczyk przy myciu zostawiam wewnątrz. Co do "nie widzenia" kluczyka, to u mnie problemy z kluczykiem zaczęły się przy słabej baterii w tymże. Wymiana baterii pomogła.

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: herman00 »

Przy myciu trzymam kluczyk w kieszeni.
Zostawianie kluczyka wewnątrz samochodu jak się coś robi na zewnątrz ? Czy to dobry pomysł ? Kiedyś w Fiacie 125p wypychałem trójkątną, boczną szybkę, która była na taki rygielek, bo kluczyki zostały w środku po zamknięciu samochodu. Co można teraz zrobić jak kluczyk zostanie w środku, a Misiek stwierdzi, że "się zamykam".
Co do wymiany baterii w kluczyku - OK pewnie trzeba wymieniać, ale żeby co miesiąc ? Używam kluczy od miesiąca.

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: MałGorzata »

U mnie małe psy wchodząc pod tylny zderzak otwierają bagażnik.

Oczywiście ma to miejsce wtedy gdy wracam do domu a one tańczą na parkingu z radości... :)
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: herman00 »

Też mam "tańczącego pingwina na szkle" :D - jamnika, (a nawet dwa bo drugi córki) ale on jakoś nie otworzył bagażnika, bo czujnik w zderzaku jest też "porąbany" i trzeba kopnąć żeby otworzył - kilka razy próbowałem z machaniem nogą ale bagażnik się nie otworzył, więc dałem spokój. Akurat to mi nie przeszkadza i nie korzystam z nogi do otwierania bagażnika, ale jego samootwarcie podczas spłukiwania samochodu mocno mnie zaskoczyło.

polrob
Posty: 316
Rejestracja: 22 paź 2019, 0:25
Lokalizacja: War-Maz
Samochód: Kodiaq Style 1.5TSI manual 4x2 czarny magic RM2020

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: polrob »

Pewnie stanąłeś blisko auta i to wystarczyło. Ja nie mam problemów z otwieraniem z kopnięcia. Wystarczy delikatnie włożyć nogę pod zderzak i już się otwiera.

swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: swider »

herman00 pisze:
16 lis 2020, 13:54
Przy myciu trzymam kluczyk w kieszeni.
Zostawianie kluczyka wewnątrz samochodu jak się coś robi na zewnątrz ? Czy to dobry pomysł ? Kiedyś w Fiacie 125p wypychałem trójkątną, boczną szybkę, która była na taki rygielek, bo kluczyki zostały w środku po zamknięciu samochodu. Co można teraz zrobić jak kluczyk zostanie w środku, a Misiek stwierdzi, że "się zamykam".
Co do wymiany baterii w kluczyku - OK pewnie trzeba wymieniać, ale żeby co miesiąc ? Używam kluczy od miesiąca.
Jak zostawisz w samochodzie nie zamknie się, tak samo jak masz zamknięty samochod a otworzysz tylko bagażnik i kluczyk położysz w bagażniku to bagażnika nie zamkniesz na dotyk, pójdzie Ci w dół kilka cm, mrygnie awaryjnymi i się zatrzyma, jeśli przyłożysz brutalną siłę ;) i do końca dopchasz klapę a samochod bedzie w tym czasie zamknięty a kluczyki w bagażniku to po zamknięcięciu po chwili się automatycznie otworzy (tzn nie do końca tylko tak jak by zamek puscił lekko się uchyli i zamruga awaryjnymi) - tak jest u mnie przy klapie elektrycznej i bezdotykowym otwieraniu. Wszystko wypróbowane nie z instrukcji.

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: herman00 »

Wszystko OK, tak jest bo sprawdzałem i chciałbym żeby tak było zawsze, ale co wtedy jak w moim przypadku, że nie nie ma dnia żeby nie krzyczał, że nie widzi kluczyka w pojeździe - tak jest najczęściej podczas parkowania ale także podczas jazdy, a 2 razy nie pomogło nawet wyjęcie kluczy z kieszeni i położenie na konsoli środkowej - był dalej komunikat o kluczykach.

swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: swider »

Do ASO na reklamacje. Jak to jest czasami nagraj filmik, ale w 1szej kolejności bat wymien.

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 266
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Nie "widzi" kluczyka i nieoczekiwane otwieranie

Post autor: herman00 »

Auto ma 1,5 miesiąca - w fabryce włożyli stare baterie ?
Chyba i tak muszę do ASO, bo nie działa automatyczne otwieranie klapy bagażnika - na 30 prób dzisiaj jedna była udana. Do tej pory machałam 10 razy i odpuszczałem, otwierałem ręką, ale już za długo. Kurcze jak sobie pomyślę ile czasu potrzeba żeby w ASO wytłumaczyć, pokazać to niedobrze mi się robi. To 6 nowy samochód jaki kupiłem i pierwsze lata kiedy jest gwarancja, to jest tracenie życia na bycie testerem niedopracowanych technologii.

ODPOWIEDZ