dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
juri72
Posty: 39
Rejestracja: 31 sie 2018, 12:20
Samochód: Kodiaq 1.5 TSI Ambition

dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: juri72 »

dziwny świst po przekroczeniu 140 km jak by buczenie dżinie to określić z przodu auta



Sponsor

dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Sponsor


Anubis
Posty: 104
Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:58
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Kodiaq Style 2.0.TDI DSG 190KM

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: Anubis »

juri72 pisze:
11 maja 2020, 12:37
dziwny świst po przekroczeniu 140 km jak by buczenie dżinie to określić z przodu auta
Może masz to samo co ja. W specyficznych warunkach od strony pasażera dobiega ni to świst, ni to buczenie, jak by wiatr hulał w czymś obluzowanym. Nie mogę namierzyć co to. Na szczęście dobra muza+canton załatwia sprawę :-)

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: D10ni »

To Twój Anioł Stróż zaczyna buczeć żebyś zwolnił, bo nie nadąża ;-)
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

juri72
Posty: 39
Rejestracja: 31 sie 2018, 12:20
Samochód: Kodiaq 1.5 TSI Ambition

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: juri72 »

dzisiaj mam serwis w skodzie wiec zobaczą

Anubis
Posty: 104
Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:58
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Kodiaq Style 2.0.TDI DSG 190KM

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: Anubis »

Daj znać po

juri72
Posty: 39
Rejestracja: 31 sie 2018, 12:20
Samochód: Kodiaq 1.5 TSI Ambition

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: juri72 »

oczywiście poluzowała się osłona silnika od kierowcy

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: dziwny świst po przekroczeniu 140 km

Post autor: MałGorzata »

juri72 pisze:
18 maja 2020, 13:17
oczywiście poluzowała się osłona silnika od kierowcy
Czyli anioł stróż czuwa :)
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

ODPOWIEDZ