Skrzypiace plastiki.

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Mans
Posty: 814
Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
Lokalizacja: Europa
Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: Mans »

Wojas pisze:
01 maja 2019, 15:23
W temacie trzeszczących uchwytów: https://www.skodacommunity.de/threads/k ... st-1631015
Jak znajdę trochę czasu to chyba spróbuję. Wraz z wyższą temperaturą, robi się ciaśniej i trzeszczy bardziej, i ząbek też wytnę.
@Wojas było już o tym kilka stron wcześniej , wystarczy zaopatrzyć się w coś takiego...

https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja ... gKT3PD_BwE

...kupić taśmę rozprężną z gąbką i po kłopocie ;)






Dla chcącego nic trudnego :?



Sponsor

Re: Skrzypiace plastiki.

Sponsor


Awatar użytkownika
Wojas
Posty: 68
Rejestracja: 01 maja 2019, 11:54
Lokalizacja: WAW
Samochód: Skoda Kodiaq 2TDI 4x4 190KM DSG

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: Wojas »

sorkki za zdublowanie informacji - nie zauważyłem.

kris3a
Posty: 43
Rejestracja: 17 gru 2017, 21:28
Samochód: Skoda Kodiaq 2,0 tdi 140kW 4x4 DSG

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: kris3a »

Witajcie. Powiem tak. Jeszcze bardziej badziewnych boczków jak w kodiaqu to jeszcze w żadnym samochodzie nie widziałem. Próbowałem dzisiaj rozebrać boczek od kierowcy, zacząłem od rączki lekko podważałem plastikową łyżką i co słyszę jakieś trzaski zamiast wypinania się zapinek. W środku zardzewiałe spinki no i pękło kilka zaczepów. Nie pierwszy raz robię takie rzeczy i to jest dramat jak z roku na rok spada jakość samochodów. Jeszcze trochę to jednorazówki będą robić z butelek PET. Jak można takie gó..no ludziom wciskać. W serwisie mówią, że wszystko jest ok. Mam przejechane prawie 80 tys i odnoszę wrażenie, że boczki jeszcze trochę to się rozsypią całkowicie. Byłem na targach i w nowych kodiaqach raczej to poprawili. Ja mam kodiaqa z 2017 roku i jakość boczków to dramat. Trzeszczą na dziurach masakrycznie, dociśniesz łokciem już jest lepiej. Mój firmowy fiat doblo ma lepiej spasowane plastiki. No i niestety zostałem z tym sam bo
w serwisie powiedzieli, że ten typ tak ma. Porażka.

kedzier
Posty: 190
Rejestracja: 13 paź 2017, 12:42
Samochód: Skoda

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: kedzier »

kris3a pisze:
09 maja 2019, 20:48
(...)Nie pierwszy raz robię takie rzeczy i to jest dramat jak z roku na rok spada jakość samochodów. Jeszcze trochę to jednorazówki będą robić z butelek PET. Jak można takie gó..no ludziom wciskać. W serwisie mówią, że wszystko jest ok.
Sorry za off topic ... Ale czytając Twojego posta przyszło mi na myśl, że w kolejnej edycji to już nie tylko uchwyty będą z plastików jakością przypominajaca butelki ale i całość... Np. podsufitkę mógłby robić nasz Boryszew, który w wielu gminach już jest liderem skupu odpadów plastikowych 😎

Algernon
Posty: 7
Rejestracja: 23 kwie 2019, 23:24
Samochód: VW Passat B7, 1.4/160 KM, DSG, Highline

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: Algernon »

kris3a pisze:
09 maja 2019, 20:48
Witajcie. Powiem tak. Jeszcze bardziej badziewnych boczków jak w kodiaqu to jeszcze w żadnym samochodzie nie widziałem. Byłem na targach i w nowych kodiaqach raczej to poprawili. Ja mam kodiaqa z 2017 roku i jakość boczków to dramat. Trzeszczą na dziurach masakrycznie, dociśniesz łokciem już jest lepiej. Mój firmowy fiat doblo ma lepiej spasowane plastiki. No i niestety zostałem z tym sam bo
w serwisie powiedzieli, że ten typ tak ma. Porażka.
Hej,
obawiam się, że jednak nie poprawili. Ten testowy, którym jezdziłem to własnie jedno z aut, które stało na targach (rocznik 2018)... Trzeszczaly dramatycznie.......

kris3a
Posty: 43
Rejestracja: 17 gru 2017, 21:28
Samochód: Skoda Kodiaq 2,0 tdi 140kW 4x4 DSG

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: kris3a »

dreedmed pisze:
12 maja 2017, 10:46
Ja itak bym Kodiaqa wybral. Wrazenia z jazdy i cala reszta jest na najwyzszym poziomie. Plastiki jak plastiki. Mam wrazenie ze to co jest do drzwi przyklejone jest z innego auta a cala reszta z innego.
Zastanawiam sie tylko czy mozna reklamowac skrzypienie?
Wczoraj byłem w salonie zgłaszać tłuczenie w okolicy lewego koła, podejście trzecie. Oglądałem nowego scouta z 2019. Dopiero co przyjechał. Normalnie inna bajka. Ciche boczki bez trzeszczenia, podłokietnik działa 3 razy ciszej, tak jakoś miękko. Widać, że dopracowują szczegóły. Niestety pierwsze Kodiaqi to jak zwykle w nowych modelach, kupa niedoróbek. Mój znajomy mechanik powiedział mi złotą myśl. " Za szybko kupiłeś tego Kodiaqa ". Chyba nie ma co się napalć na nowe modele. Reasumując Ci co kupują później mają lepiej. Mam zgłoszone te uchwyty, zobaczy może coś ugram.

Algernon
Posty: 7
Rejestracja: 23 kwie 2019, 23:24
Samochód: VW Passat B7, 1.4/160 KM, DSG, Highline

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: Algernon »

Algernon pisze:
10 maja 2019, 21:43
kris3a pisze:
09 maja 2019, 20:48
Witajcie. Powiem tak. Jeszcze bardziej badziewnych boczków jak w kodiaqu to jeszcze w żadnym samochodzie nie widziałem. Byłem na targach i w nowych kodiaqach raczej to poprawili. Ja mam kodiaqa z 2017 roku i jakość boczków to dramat. Trzeszczą na dziurach masakrycznie, dociśniesz łokciem już jest lepiej. Mój firmowy fiat doblo ma lepiej spasowane plastiki. No i niestety zostałem z tym sam bo
w serwisie powiedzieli, że ten typ tak ma. Porażka.
Hej,
obawiam się, że jednak nie poprawili. Ten testowy, którym jezdziłem to własnie jedno z aut, które stało na targach (rocznik 2018)... Trzeszczaly dramatycznie.......
Konieczny update powyższego. Salon w Poznaniu, Kodiaq Style, MY2020, wszystkie uchwyty drzwi jak z granitu. Zero dzwięków. Na chwyt, zupełnie zmienone spasowanie, byc może nawet inny materiał uchwytów.

Awatar użytkownika
PeWu
Posty: 134
Rejestracja: 21 lut 2018, 23:05
Samochód: Kodiaq TDI 150KM

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: PeWu »

Ja się zastanawiam czy czasem salony nie robią jakiegoś "moda" uchwytów do aut wystawianych na salon... muszę przy okazji (przyszły tydzień) podejść do kodiaq salonowego i zobaczę.
Ostatnio byłem zgłosić problemy z aktywnym tempomatem (wariuje często), i zapytałem się, czy mają jakiś patent na trzeszczące uchwyty na drzwiach. Okazało się, że mają jakiś patent z "olejem" (nie wiem o co chodzi...). Efekt jest taki, że uchwyt od strony kierowcy już mi mniej skrzypi po dotknięciu (zawsze coś), z kolei od strony pasażera prawie bez zmian.

JED
Posty: 1123
Rejestracja: 29 mar 2019, 9:10
Lokalizacja: 3City/Swiat
Samochód: BMW X1 + Kodiaq 2.0 TDI L&K

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: JED »

U mnie nie skrzypiał w ogóle.
Teraz, gdy zachcę, to potrafię to wywołać.
Powtarzam: błąd konstrukcyjny wewnętrznej strony drzwi.
Najpiekniejszy Laurin & Klement w PL. :mrgreen:

pstad
Posty: 372
Rejestracja: 22 cze 2019, 22:32
Lokalizacja: ZS/ ZPL / ZGL
Samochód: Kodiaq 2.0 TSI,DSG,4x4

Re: Skrzypiace plastiki.

Post autor: pstad »

U mnie zauwazyl3m ze raczka kierowcy i nie ukrywam ze dumam nak to wypelnic/poprawic.

A.ktos wie konkretnie w czym lezy problem?Plastik od raczki z drzwiami czy laczenie plastikow w raczce?

ODPOWIEDZ