Kodiaq Klub

Cześć Szanowni,
W aucie z 2018 roku zaczął szwankować układ uruchamiania silnika. Samochód ma Keyless-Access.
Czasami trzeba nacisnąć przycisk 5-7 razy, zanim załapie i zakręci rozrusznikiem.
Właśnie wpadłem na artykuł (https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy ... wy/sp6fhtt) w którym wspomnieli o tej usterce. Wy też tak czasem macie?
Czy ktoś z Was już to naprawiał?

Pozdrowienia,
Michał

U mnie nieraz za drugim razem załapie, sle to bardzo rzadko. Też mam rocznik 18. Ogólnie jest ok.

Nadążają się awarie przycisku. Koledze mojemu wymieniano na gwarancji.

Malenstwo8 pisze: ↑

01 kwie 2020, 6:38

U mnie nieraz za drugim razem załapie, sle to bardzo rzadko. Też mam rocznik 18. Ogólnie jest ok.

Potwierdzam. I mnie się to przydażyło kilka razy ale nie był to brak reakcji na naciśnięcie a tylko brak rozruchu. Zapłon się włączał.

MałGorzata pisze: ↑

01 kwie 2020, 8:33

Malenstwo8 pisze: ↑

01 kwie 2020, 6:38

U mnie nieraz za drugim razem załapie, sle to bardzo rzadko. Też mam rocznik 18. Ogólnie jest ok.

Potwierdzam. I mnie się to przydażyło kilka razy ale nie był to brak reakcji na naciśnięcie a tylko brak rozruchu. Zapłon się włączał.

Dokładnie

MałGorzata pisze: ↑

01 kwie 2020, 8:33

Malenstwo8 pisze: ↑

01 kwie 2020, 6:38

U mnie nieraz za drugim razem załapie, sle to bardzo rzadko. Też mam rocznik 18. Ogólnie jest ok.

Potwierdzam. I mnie się to przydażyło kilka razy ale nie był to brak reakcji na naciśnięcie a tylko brak rozruchu. Zapłon się włączał.

Bardzo często przyczyną takiego stanu rzeczy są zacinające się (uszkodzone) czujniki przy pedałach (sprzęgła-przy skrzyni manualnej lub hamulca przy DSG). Prawidłowy sygnał z takiego czujnika (wciśnięcie pedału) warunkuje możliwość kręcenia rozrusznikiem, brak sygnału umożliwia tylko włączenie zapłonu.

Myślę, że jest to kwestia dobrej koordynacji ruchowej - czasem nie zdążę dobrze nacisnąć do końca hamulca a start-stop już jest naciśnięte.

Nie przejmuję się

MałGorzata pisze: ↑

01 kwie 2020, 11:44

Myślę, że jest to kwestia dobrej koordynacji ruchowej - czasem nie zdążę dobrze nacisnąć do końca hamulca a start-stop już jest naciśnięte.

Nie przejmuję się

A to już zupełnie inna sprawa, mnie też się zdarza, zwłaszcza jak się spieszę! Ale jeżeli trzeba naciskać przycisk kilka razy, to już na pewno coś nie halo...

Biały88 pisze: ↑

01 kwie 2020, 12:23

MałGorzata pisze: ↑

01 kwie 2020, 11:44

Myślę, że jest to kwestia dobrej koordynacji ruchowej - czasem nie zdążę dobrze nacisnąć do końca hamulca a start-stop już jest naciśnięte.

Nie przejmuję się

A to już zupełnie inna sprawa, mnie też się zdarza, zwłaszcza jak się spieszę! Ale jeżeli trzeba naciskać przycisk kilka razy, to już na pewno coś nie halo...

Takich akcji u mnie nie ma. Za drugim razem zawsze "zagada".

Dziękuję Wam za odpowiedzi.
U mnie jest to już na tyle uciążliwe, że czasami brzydkie słowa cisną się na usta. Szczególnie gdy się spieszy.
Ok, czyli najpierw poprawność połączenia samego guzika, a potem pedału hamulca.

Pozdrowienia!