Kodiaq Klub

Czy u was też płyn zaczyna płynąć dopiero po krótkiej chwili od pociągnięcia dźwigni?Wycieraczki wprawdzie chwilę czekają, ale i tak pierwszy ruch idzie na sucho. Czyżby nie było zaworka zwrotnego na wężyku spryskiwaczy? A może jest niesprawny?

U mnie jest natychmiast, nie ma suchego przebiegu.

W superbie leciało natychmiast. Tu mija sekunda. To normalne jest?

Ja zauważyłem, że to zależy od pozomu płynu w zbiorniczku. Im mniej tym dłuźej to trwa, bo pompka chyba musi go doprowadzić.

Bardzo duże opóźnienie u mnie. BARDZO.

JED pisze: ↑

22 gru 2019, 10:45

Bardzo duże opóźnienie u mnie. BARDZO.

W ogóle w Kodiaqu najlepiej pryskać na postoju. W czasie jazdy płyn nie dochodzi do górnej krawędzi szyby, gdzieś go rozwiewa na boki. Najlepsze spryski miałem w Mondeo. Trzy dysze mocno i równo pryskające, super moczące szyby zanim ruszą wycieraczki.

Przy małej prędkości powinien dochodzić

Zimowe płyny do spryskiwacza są chyba bardziej gęste/lepkie od letnich. Tak mi się wydaje, mimo iz mam podgrzewane dysze. Obecnie wyraźnie widzę pogorszenie efektywności pracy spryskiwaczy (mniej obfity strumień spryskiwacza, nie docierające strugi do górnej krawędzi szyby)

Nie są.

dysze można wymienić na mgiełkowe i wszystko ładnie równo spryskuje ( nr OE 5M0955986C - podgrzewana)