U mnie przeszło po pierwszej dłuższej trasie.
Zapach spalenizny
-
- Posty: 316
- Rejestracja: 22 paź 2019, 0:25
- Lokalizacja: War-Maz
- Samochód: Kodiaq Style 1.5TSI manual 4x2 czarny magic RM2020
Re: Zapach spalenizny
Przejdzie mu, każde nowe auto śmierdzi spalenizną, ale po kilkuset kilometrach jak już się wygrzeje to przestaje być już czuć.
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 15 gru 2019, 0:37
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Samochód: Skoda Kodiaq Style 1,5 TSI DSG
Re: Zapach spalenizny
U mnie też zalatywało spalenizną , zwłaszcza po wjechaniu do garażu było to szczególnie wyczuwalne , z tym że ja bardziej lokalizowałem jako spod maski i spod auta , no ale wiązałem to z tym iż faktycznie Nowe auto tak musi mieć, gdy miałem nawet 400km to tak było , wówczas zrobiłem "wycieczkę" za 650km , i wtedy już po 1000km zapomniałem o tym , czyli de facto przestało mi zalatywać , co za tym idzie temat spalenizny zniknął. Teraz mam 1300km i zupełnie nie śmierdzi .
KODIAQ STYLE 1,5 TSI DSG 2019r. ,4x2, 5os., biel moon metalizowany , Amundsen , trzydziesty tydzień 19r.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Zapach spalenizny
Yyyy nie zgodzę się. Moje żadne nie śmierdziało. Obecnie Kamiqowi dzisiaj pękł pierwszy 1000 i nic nie śmierdziało i jie śmierdzi. W Kodiaqu było to samo.
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Zapach spalenizny
W mojej starem beemce z 1980 rocznika pachniały/śmierdziały w sposób specyficzny siedzenia...
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 06 sie 2019, 17:48
- Lokalizacja: Tychy
- Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI DSG
Re: Zapach spalenizny
U mnie było czuć lekki zapach spalenizny na zewnątrz przez jakieś 300km. Ten zapach jest z układu wydechowego i jak mi kiedyś mechanik powiedział przy innym aucie, jest to naturalne i samo przejdzie. Zdaje się specjalny uszczelniacz który łączy poszczególne elementy wydechu, czyli kolektor i tłumiki, nagrzewa się wraz z układem wydechowym i stąd ten zapach. Niektórzy go mogą nie poczuć jak od razu po wyjeździe z salonu robią kilkuset kilometrową trasę.